Młodzież z Ukrainy zaśpiewała swój narodowy hymn w Muzeum Hammonda

Śpiewali o wolności, której tak bardzo pragną dla swojego kraju i swoich bliskich, którzy zostali na Ukrainie. Ponad dwadzieścioro ukraińskich uczniów z Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach, przy akompaniamencie legendarnych organów Laurensa Hammonda zaśpiewało swój narodowy hymn.

Pochodzą z różnych regionów Ukrainy, z Zaporoża, Winnicy czy Charkowa. Wojna dotknęła ich wszystkich, niektórzy mieszkają z bliskimi w Kielcach, ale część rodzin tych młodych ludzi została na Ukrainie. Uczniowie wspólnie zaśpiewali hymn Ukrainy. Była to niezwykle wzruszająca chwila.

- Pierwsze słowa polskiego i ukraińskiego hymnu zaczynają się tak samo, mówią o tym, że nasze kraje jeszcze nie umarły. Ukraina walczy i bardzo wierzę, że wojna szybko się zakończy – mówi Veronika Novytska pochodząca z Zaporoża.

Młodzież ucząca się w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego mieszka w kieleckich akademikach. Rodzina Veroniki Novytskiej jest na Ukrainie, a ona sama mieszka w Kielcach. Jak podkreśla dziewczyna szkoła i miasto Kielce bardzo ich wspierają, mają zapewnione wyżywienie oraz opiekę.   

- Na razie niczego nam nie brakuje, a jeśli będzie taka potrzeba, to wiemy, że możemy liczyć na pomoc – mówi Veronika.

Roman Karpow z Winnicy podkreśla, że Polacy bardzo im pomagają, a na co dzień może również liczyć na wsparcie swoich trenerów z Korony Kielce. Młodzi ludzie martwią się o swoich bliskich, którzy zostali na Ukrainie, obawiają się co będzie dalej, ale nie tracą nadziei.

- Wierzę, że wojna się skończy i wszystko będzie dobrze, ale tak jak dawniej już nie będzie – mówi Dasha Sadovnikova uczennica z Winnicy.

Powrót na początek strony