Kilkuset kierowców zostało przebadanych na zawartość alkoholu w organizmie w trakcie piątkowej akcji "Stop pijanym kierowcom" przeprowadzonej przez policję wspólnie z Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Kielcach. Funkcjonariusze w ciągu dwóch godzin zatrzymali sześciu nietrzeźwych kierujących.
Działania w kilku miejscach Kielc skierowane były do wszystkich użytkowników dróg. Ich celem było uświadomienie kierowcom odpowiedzialności jaka na nich spoczywa, ponieważ nawet najmniejsza ilość alkoholu zmienia funkcjonowanie organizmu i może być przyczyną tragedii.
- Wspólnie z policją regularnie uczestniczymy w tego typu akcjach. Teraz z uwagi na koniec wakacji i wzrost liczby pijanych kierowców Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych rozdajemy ulotki, informacje o przepisach prawnych oraz przypominamy jak powinniśmy reagować gdy wiemy, że ktoś chce prowadzić auto po spożyciu alkoholu – mówi Anna Dusza-Ciechanowska, kier. Referat Promocji Zdrowia i Profilaktyki Urzędu Miasta Kielce.
Pijani kierowcy od lat stanowią śmiertelne zagrożenie na polskich drogach. W 2020 kierowcy będący pod wpływem alkoholu spowodowali 1 656 wypadków, w których zginęło 216 osób, a rannych zostało 1 847 osób.
- Tego typu akcje są niezwykle potrzebne, pamiętamy o tragedii jaka wydarzyła się niedawno w Daleszycach. Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że wsiadając za kierownicę po spożyciu alkoholu stajemy się potencjalnymi zabójcami, ale też narażamy siebie i swoich bliskich na ogromne konsekwencje prawne i finansowe. Cieszy fakt, że zmieniamy swoje nastawienie, że coraz częściej reagujemy gdy widzimy, że ktoś decyduje się na jazdę po pijanemu – podkreśla senator Krzysztof Słoń.
- Otrzymujemy coraz więcej wniosków z policji o sprawdzenie czy zatrzymani kierowcy jeżdżący na podwójnym gazie nie są uzależnieni od alkoholu. Kierowcy nie zdają sobie sprawy, że gdy wieczorem wypiją alkohol, to rano nie powinni wsiadać za kierownicę - podkreśla radny Rady Miasta Kielce Marian Kubik.
Mimo wielu kampanii społecznych wciąż setki osób wierzą, że „jedno piwo nie robi różnicy”, a prysznic i mocna kawa są w stanie przyspieszyć trzeźwienie i umożliwić tym samym prowadzenie samochodu.
Za jazdę w stanie nietrzeźwym, w zależności od stężenia alkoholu we krwi, grozi mandat do 5 tys. zł, punkty karne, zakaz prowadzenia pojazdów, areszt, a także kara pozbawienia wolności do dwóch lat.