Były rozmowy, zdjęcia z ekologicznym przesłaniem i wege poczęstunek. Na Wybiegu dla psów przy ul. Daszyńskiego razem ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach i czworonożnym pomocnikiem Cukierkiem promowaliśmy adopcję zwierzaków, zachęcaliśmy mieszkańców Kielc do dbania o Ziemię, do recyklingu, oszczędzania wody, energii oraz do ograniczania spożycia produktów odzwierzęcych.
„Zostaw mięso, zjedz ziemniaczki, „Żyję, kocham, szanuję”, „Redukuję ślad wodny”, „Nie jem przyjaciół”, m.in. z takimi hasłami chętni mogli zrobić sobie zdjęcie podczas happeningu „Dogs for Planet Earth”.
- W Dzień Ziemi dotarliśmy z naszą akcją na osiedle Świętokrzyskie, żeby promować adopcję zwierzaków ze Schroniska w Dyminach. Jednocześnie, żeby rozmawiać i promować dietę wegańską i wegetariańską. Mieszkańcy bardzo pozytywnie odbierają nasz happening. Myślę, że z okazji Dnia Ziemi także o takich zmianach przyzwyczajeń warto dyskutować – mówiła Agata Wojda, wiceprezydentka Kielc.
Uczestnicy happeningu mogli spróbować kanapek z wegańskim smalczykiem z fasoli, który od razu zyskał swoich amatorów.
Akcję odwiedziło wielu kielczan z psiakami, które były adoptowane ze Schroniska w Dyminach.