Wzmocniona kadra, nowy-stary trener i silna wiara w awans do Ekstraklasy. W ten sposób Korona Kielce przystępuje do rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi. Żółto-czerwoni rozpoczynają rundę wiosenną z 3. miejsca w tabeli, ze stratą czterech punktów do drugiego Widzewa i dziewięciu do liderującej Miedzi Legnica.

– Każdy wie o co gramy. Bardzo ważna będzie sfera mentalna. Przed nami czternaście finałów. Musimy to dźwignąć pod względem fizycznym i taktycznym, ale przede wszystkim mentalnym – przekonuje obrońca kieleckiego zespołu, Piotr Malarczyk.

Leszek Ojrzyński zasiądzie na ławce trenerskiej Korony po raz pierwszy od sierpnia 2013 roku. Jak sam przekonuje, cieszy się z powrotu do Kielc. Ten entuzjazm i doświadczenie, które zdobył przez ostatnie lata, mają zaprocentować na boisku.

- Darzę to miejsce ogromnym sentymentem. Tak naprawdę Korona dała mi szansę zaistnieć na poziomie Ekstraklasy. To co tu przeżyłem zostało we mnie bardzo głęboko i teraz, gdy pojawiło się zainteresowanie ze strony Korony, to nie wahałem się podjąć tego wyzwania. Znam ten klimat, znam ludzi. Cel jest ambitny, ale jak najbardziej w zasięgu – uważa szkoleniowiec Korony w wywiadzie dla Biuletynu „Kielecka”.

Zarówno władze klubu, jak i piłkarze liczą na doping kibiców. Zwłaszcza na Suzuki Arenie wsparcie 12. zawodnika z trybun niejednokrotnie okazywało się bezcenne.

- Mamy cel, do którego będziemy dążyć. Ta atmosfera w klubie i w całym mieście była naszą siłą. Mamy co wspominać, ale chcemy do tego wrócić. Zapełnijmy Suzuki Arenę, liczymy na to wsparcie, bo kibice są naszym dwunastym zawodnikiem – przekonuje Paweł Golański, dyrektor sportowy klubu.

Atmosferę zbliżającego się meczu czuć w centrum Kielc i w okolicy stadionu, gdzie pojawiły się flagi z herbem Korony. Bilety można nabywać online, w Sklepie Kibica oraz w kasach przed meczem. Cały czas dostępne są również karnety.

Początek rywalizacja ze Stomilem Olsztyn o godz. 12:40.

Całą rozmowę z Leszkiem Ojrzyńskim można przeczytać w najnowszym numerze Biuletynu „Kielecka”.