W projekcie Budżetu Miasta Kielce na 2023 rok, na komunikację publiczną zapisano ponad 103,5 mln zł. Mimo, że kwota ta jest wyższa od tej z 2022 r. o ok. 11 mln zł, by zapewnić stabilne funkcjonowanie transportu zbiorowego w naszym mieście, potrzebne są pewne zmiany.

- Wszystkie samorządy borykają się obecnie z rosnącymi kosztami komunikacji publicznej. Wpływ na to ma wiele czynników, a dwa najważniejsze to wysokie ceny paliw oraz galopująca inflacja – tłumaczy zastępczyni Prezydenta Kielc, Agata Wojda

Jednocześnie władze miasta zwracają uwagę, że prócz oszczędności, celem planowanych zmian jest również dalsza regulacja tras i numeracji linii autobusowych.

- Przeprowadziliśmy już dwa etapy remarszrutyzacji. Tymi modyfikacjami dopinamy pewne koncepcyjne zmiany, których w Kielcach brakowało od wielu lat – przekonuje Agata Wojda.

W sumie zmieni się trasa trzech linii, sześć zostanie zlikwidowanych, a także powstaną dwie, całkowicie nowe linie.

- Te zmiany to nie lada wyzwanie. Musimy zaoszczędzić ok. 500 tys. km. To przekłada się na ok. 50 tys. km miesięcznie – mówi Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach. – Kosztowało nas to dużo wysiłku. Mamy nadzieję, że mieszkańcy te zmiany zrozumieją.

Zmiany mają wejść w życie w styczniu 2023 r.

- Nie określamy jeszcze dnia, ponieważ jeśli pojawią się jeszcze jakieś sugestie od mieszkańców, jesteśmy w stanie pewne rzeczy skorygować  - dodaje dyrektor ZTM.