W tym roku przypada 65. rocznica krwawego powstania w Budapeszcie. Z tej okazji w piątek, 22 października, w Archiwum Państwowym w Kielcach, ul. J. Kusocińskiego 57 otwarto wystawę poświęconą węgierskim wydarzeniom z 1956 roku.
Zaprezentowane zostały oryginalne dokumenty opisujące nastroje społeczne, w tym oddolny zryw społeczeństwa polskiego, które zebrało dla Węgrów największą ilość krwi w skali całej Europy.
W wydarzeniu udział wzięli m.in. Prezydent Kielc, Bogdan Wenta, Anna Smorąg Oddziału I Nadzoru Archiwalnego i Gromadzenia Zasobu Archiwalnego w Archiwum Państwowym w Kielcach oraz Patrycja Zatorska-Milewska, z-ca naczelnika Delegatury IPN w Kielcach.
- Mija 65 lat od krwawych protestów na Węgrzech, które były wynikiem wywalczonej przez Polaków odwilży od mrocznego okresu komunistycznego. Reformy, które udało się nam wynegocjować z władzami w Moskwie stały się początkiem procesu przemian także u Węgrów – mówił Bogdan Wenta.
Otwarciu wystawy towarzyszyła swoista lekcja historii, w której udział wzięli uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Kielcach.
Powstanie węgierskie zaczęło się 23 października 1956 i zakończyło według oficjalnej wersji 4 listopada 1956, choć najbardziej zacięte i krwawe walki powstańców z sowieckim wojskiem toczyły się w okresie od 4 do 10 listopada, a prześladowania uczestników powstania trwały jeszcze kolejne lata.
Głównymi powodami powstania węgierskiego były zapaść ekonomiczna i niskie standardy życia w Węgierskiej Republice Ludowej, które wzbudzały powszechne niezadowolenie.