Muzeum Polskiego Boksu powstanie w Kielcach. We wtorek szczegóły inicjatywy zostały przedstawione na konferencji prasowej z udziałem m.in. zastępcy Prezydenta Kielc, Bożeny Szczypiór i prezesa Polskiego Związku Bokserskiego, Grzegorza Nowaczka.
Nasze miasto na lokalizację muzeum zostało wybrane nieprzypadkowo. To właśnie Kielce, w drugiej połowie XX wieku, były jednym z najważniejszych ośrodków tej dziedziny sportu w Polsce.
- Każdy fan boksu zna takie nazwiska jak Zapart, Łakomiec, Stachurski i oczywiście „czarodziej ringu” Leszek Drogosz. Cieszymy się, że Kielce zostały wybrane na siedzibę muzeum. Będziemy aktywnie działać, żeby za 5 czy 10 lat można było powiedzieć, że był to dobry wybór dla promocji miasta i polskiego boksu – przekonuje Bożena Szczypiór, zastępca Prezydenta Kielc.
Muzeum będzie mieścić się przy ul. Paderewskiego 49/51. Znajdą się tam cenne pamiątki, zdjęcia i trofea, w tym replika ostatniego, olimpijskiego medalu, zdobytego w 1992 roku w Barcelonie przez Wojciecha Bartnika.
- Dzięki wsparciu władz samorządowych w Kielcach powstanie pierwsze w historii i jedyne Muzeum Polskiego Boksu. Mówiło się, że Kielce są stolicą polskiego boksu, teraz jest dodatkowy argument, który to potwierdza – powiedział Grzegorz Nowaczek, prezes PZB.
- Projekt muzeum w szczególności jest dedykowany młodym ludziom, ale nie zabraknie ciekawych rzeczy dla kibiców. Mam nadzieję , że będzie to miejsce spotkań z zawodnikami, trenerami i byłymi mistrzami, którzy odeszli na sportową emeryturę - mówił Maciej Demel, prezes Fundacji Polskiego Boksu Olimpijskiego.
Prawdopodobnie Muzeum Polskiego Boksu im. Leszka Drogosza zostanie otwarte na początku przyszłego roku.