Dokładnie 41 lat temu, w niedzielę 13 grudnia 1981 r. w Polsce wprowadzono stan wojenny. Uroczystości rocznicowe w Kielcach rozpoczęły się przy Areszcie Śledczym na Piaskach. Tam, pod tablicą upamiętniającą opozycjonistów więzionych przez bezpiekę, złożono kwiaty i zapalono znicze. W głównych uroczystościach uczestniczyli działacze „Solidarności”, władze wojewódzkie i przedstawiciele służb mundurowych. Miasto Kielce reprezentował prezydent Bogdan Wenta.
O godz. 10.00 złożone zostały kwiaty przed tablicą upamiętniającą strajk w zakładach Chemar. Natomiast o godz. 17.40 hołd ofiarom stanu wojennego oddany zostanie przy tablicy śp. Stanisława Raka, która znajduje się przy Bazylice Katedralnej. Stanisław Rak zmarł po tym, jak został pobity przez ZOMO w trakcie manifestacji w Kielcach. O godz. 18.00 w kieleckiej katedrze rozpocznie się msza święta w intencji ofiar stanu wojennego, którą odprawi ordynariusz diecezji kieleckiej, bp Jan Piotrowski.
Następnie przedstawiciele „Solidarności” oraz zaproszeni goście złożą kwiaty przed pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki, na placu Najświętszej Marii Panny w Kielcach.
Organizatorem regionalnych obchodów jest Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ "Solidarność".
Zapal Światło Wolności
Ponadto w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w oknach milionów domów, o godz. 19:30, zapłoną świece – symbol upamiętniający ofiary stanu wojennego. Instytut Pamięci Narodowej zachęca wszystkich do udziału w akcji „Zapal Światło Wolności”. Uczcijmy pamięć poległych w starciach z milicją, śmiertelnie pobitych na komisariatach, a także zwykle zapomnianych, zmarłych z powodu braku opieki medycznej. Cześć Ich pamięci!
W akcji może wziąć udział każdy, zapalając świeczkę w oknie lub wirtualnie na stronie http://swiatlowolnosci.ipn.gov.pl/.
Stan wojenny w Polsce został wprowadzony w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. na mocy uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) tymczasowego, niekonstytucyjnego organu władzy, ale faktycznie nadrzędnego wobec konstytucyjnych władz państwowych.
Po północy, 13 grudnia 1981 roku na ulice polskich miast wyjechały czołgi, pojawiły się oddziały ZOMO, MO i żandarmerii wojskowej. Władze komunistyczne wprowadziły godzinę milicyjną, wyłączono telefony, ograniczono wolność zgromadzeń, a na wyjazdy poza miejsce zamieszkania potrzebna była przepustka.
W dużych zakładach przemysłowych rozpoczęły się strajki, wiele z nich zostało brutalnie spacyfikowanych. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tysięcy osób. W sumie w czasie stanu wojennego liczba aresztowanych sięgnęła 10 tysięcy.
Po wprowadzeniu stanu wojennego, do Aresztu Śledczego w Kielcach trafiali internowani opozycjoniści z regionu. Pierwsze aresztowania zaczęły się już w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. W tym areszcie zatrzymano niemal 500 działaczy.
Stan wojenny został odwołany 22 lipca 1983. Dokładna liczba osób, które w wyniku wprowadzenia stanu wojennego poniosły śmierć, nie jest znana. Przedstawiane listy ofiar liczą od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk. Nieznana pozostaje również liczba osób, które straciły zdrowie na skutek prześladowań, bicia w trakcie śledztwa czy też podczas demonstracji ulicznych.