„Zieleń” codziennie naprawia ubytki w jezdniach

Silny mróz, duże opady, roztopy oraz tzw. przejścia temperatury przez zero to wyjątkowo trudny okres dla ulic. Ich stan jest codziennie monitorowany przez inspektorów z Miejskiego Zarządu Dróg, skąd Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych otrzymuje zlecenia usuwania ubytków. Sygnały o niebezpiecznych miejscach zgłaszane są również przez kielczan, straż miejską czy policję.

Dziennie RPZiUK uzupełnia ok. 150-200 metrów kwadratowych ubytków w jezdniach. Do tych obowiązków codziennie delegowanych jest kilka brygad. Prace odbywają się na trzy zmiany. W trakcie pierwszej i drugiej zmiany pracownicy udają się na ulice o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym po to, by prace drogowe nie utrudniały ruchu. Natomiast w godzinach nocnych naprawy odbywają się na najważniejszych kieleckich ulicach, które wchodzą w skład tzw. podstawowego układu komunikacyjnego.

W ostatnich dniach brygady działały m.in. przy takich ulicach jak Wojska Polskiego, Marmurowa, Husarska, Łódzka, Radomska, Prosta, Transportowców, Seminaryjska i alejach ks. Popiełuszki, IX Wieków Kielc, Na Stadion czy Szajnowicza-Iwanowa.

Zimą ubytki w jezdniach usuwane są w dwóch technologiach – z wykorzystaniem masy z recyklera oraz tzw. masy na zimno.

Z tej pierwszej technologii RPZiUK korzysta m.in. na miejskich odcinkach dróg krajowych, dróg wojewódzkich oraz głównych arteriach, gdzie prace odbywają się głównie nocą. To dlatego, że wtedy natężenie ruchu jest zdecydowanie mniejsze. Z kolei w ciągu dnia z recyklera pracownicy Przedsiębiorstwa korzystają na mniej uczęszczanych ulicach. Ta technologia wykorzystywana jest przy ubytkach o większej powierzchni oraz głębokości. Jest to metoda bardziej czasochłonna, ale i trwalsza.

Do doraźnego usuwania ubytków stosuje się tzw. masę na zimno. Z takiego ubytku najpierw usuwa się wodę, a następnie odpowiednio uzupełnia masą i zagęszcza. Ta metoda choć jest szybsza, to ze względu na mniejszą trwałość używa się jej doraźnie. Również po to, by jak najszybciej usunąć niebezpieczne miejsce z drogi. Technologia stosowana jest w wielu polskich miastach.

Do napraw nawierzchni na większą skalę oraz o większej trwałości przystępuje się wtedy, gdy temperatury w ciągu całego dnia oscylować będą w granicach co najmniej kilku stopni oraz pracować będą wytwórnie masy bitumicznej.

ubytki1.jpg

Powrót na początek strony